No to ciach! Będzie ostre cięcie. Dowiesz się kiedy przycinać rośliny, jak przycinać rośliny i dlaczego to robić.
Chcesz wiedzieć, kiedy przycinać rośliny?
Zapamiętanie czasu przycinania różnych roślin jest trudne. Jest tyle reguł i wytycznych, nawet w obrębie jednej odmiany, że można się nieźle zakręcić.
Oczywiście proponuję Ci przejrzeć szczegółowe wskazówki w książkach lub online. Sama tak robiłam, dopóki nie zrozumiałam, o co w tym cięciu chodzi.
A ponieważ poczucia sensu potrzebuję jak powietrza, to szukam go intensywnie w otaczającym świecie. Z naturą sprawa jest akurat prosta, bo jest logiczna i dosyć łatwo odkryć jej sekrety.
Teraz sięgam do podręczników przy bardziej wymagających okazach lub takich, z którymi nie miałam wcześniej styczności.
Nie będę Cię tutaj zanudzać wypisywaniem konkretnych dat cięcia, tylko opiszę jak to „widzi” roślina.
Teza, którą Ci przedstawię jest mało książkowa, za to logiczna, łatwa do zapamiętania i dająca poczucie pewności przy sięganiu po sekator.
Czego chcą rośliny?
Wszystkie rośliny w swoim życiu dążą do tego samego celu:
- osiągnąć dojrzałość,
- wydać owoce
- rozsiać nasiona i kontynuować gatunek.
To jest ich praca. Proste.
A teraz pomyśl, jak rośliny wykonują swoją pracę pod względem energetycznym. Nazywam to energią, ale równie dobrze możesz myśleć o krążących sokach.
Gdzie rośliny kierują swoją energię w różnych porach roku?
Jako przykład weźmy drzewo liściaste wydające owoce. Więcej o drzewkach owocowych TUTAJ.
Wczesną wiosną energia rośliny znajduje się pod powierzchnią gleby. Z nastaniem cieplejszych dni – rusza w górę przez pień i gałęzie, pobudzając do życia i rozkwitu.
Latem energia kumuluje się w pniu, gałęziach, liściach i kwiatach. Tam skierowana jest na stworzenie sprzyjających warunków do wytworzenia owoców.
Jesienią energia daje drzewu impuls do wydania nasion. Następnie, po opadnięciu liści — wraca do korzeni, aby umożliwić mu energooszczędny zimowy spoczynek.
Jak roślina zareaguje na cięcie w zależności od tego gdzie wkłada swoją energię?
Przycinanie gałęzi podczas spoczynku zimowego spowoduje mniejszą przestrzeń nad ziemią dla całej, uwolnionej wiosną energii. Przez to roślina będzie chciała szybko wyrównać utraconą powierzchnię i puści nowe pędy.
W lecie przycinanie niektórych gałęzi po kwitnieniu, a przed owocowaniem, powoduje ukierunkowanie energię rośliny na pozostające owoce, czyniąc je większymi i bardziej odpornymi.
Przycinanie jesienią powoduje „obcięcie energii” razem z gałęziami. Mniejsza jej ilość wysyłana jest w dół do korzeni, do zimowego spoczynku (konsekwencją tego będzie mniejszy przyrost wiosną).
Oczywiście, nie wszystkie rośliny kwitną, owocują, mają nasiona lub są w fazie spoczynku o tej samej porze roku. Są takie, które kwitną zimą, a drzemią w lecie. Niektóre przeskakują różne etapy, lub nie zrzucają liści na zimę.
Niezależnie od tego, weź pod uwagę podstawy wzrostu roślin. Przy odrobinie logiki zastosujesz je do większości cięć w ogrodzie przydomowym.
Jak przycinanie wpływa na rośliny na różnych etapach?
- Zimowe cięcie jest dobre dla roślin wymagających ożywienia, rozleniwionych zimowym snem (są takie, którym trzeba pomóc się obudzić); ale niewskazane dla drzew, rozpuszczających nieestetyczne wilki, wybujałe pędy.
- Przycinanie roślin liściastych w zimie jest wygodne, ponieważ można łatwiej zobaczyć ich pokrój i ukształtować ładną koronę.
- Przycinanie drzew iglastych może być wykonane o każdej porze roku, ale mniej bałaganu spowodowanego płynącą żywicą, wywoła w chłodniejsze dni.
- Cięcie po ukształtowaniu się pąków może wyeliminować kwitnienie, co jest dobre dla gatunków inwazyjnych, ale niekorzystne dla roślin ozdobnych.
- Przycinanie po kwitnieniu jest dobre dla uformowania kształtu i ograniczenia wielkości roślin ozdobnych. Drzewa owocowe może zachęcać do wydawania większych i słodszych owoców.
- Przycinanie zaraz po owocowaniu – dobre jako przygotowanie pod przyszłoroczne owocowanie. Energia rośliny znajduje się w dojrzałym stadium nad ziemią, a odcięcie gałęzi na tym etapie nie będzie zachęcać do dalszego wzrostu, aby ją zastąpić.
- Przycinanie jesienne może być stresujące dla rośliny, ponieważ pracowała ona niestrudzenie, by wykonać swoją pracę i jest teraz w najniższym punkcie energii. Będzie się powoli leczyła z ran, co może być źródłem chorób oraz przemarznięcia.
- Przycinanie w suche, letnie dni może być korzystne dla roślin podatnych na choroby, gdyż patogeny mniej się wtedy rozprzestrzeniają.
Myślenie o przycinaniu w ten sposób wspiera prawidłowy wzrost roślin.
Poza tym jest logiczne i łatwe do zapamiętania, a ja lubię usprawniać sobie pracę, a nie szukać dziury w całym. Takie podejście pomaga mi pracować z roślinami, a nie przeciwko nim.
Rośliny, które są zdrowe i czują się kochane, nie potrzebują intensywnej pielęgnacji i radzą sobie same.
Szukasz sposobu na ogród bez wysiłku?
Dobrze się składa, bo przygotowałam na ten temat ponad 7-godzinne szkolenie (+ kilka godzin bonusowych nagrań). Poznasz rewelacyjne sposoby na ułatwienie i umilenie sobie prac w ogrodzie: „Ogród bez wysiłku”.
A co jeśli jeszcze nie masz czego przycinać?
Jeśli dopiero zaczynasz swoją ogrodową przygodę, to przyda Ci się wiedza dotycząca projektowania ogrodu i komponowania roślin. Zobacz jakie kursy i szkolenia przygotowałam, aby Ci w tym pomóc: Szkoła Projektowania Ogrodów
Szukasz ogrodowych inspiracji? Znajdziesz dużo więcej: wiedzę, umiejętności i pewność siebie. Nie musisz zatrudniać projektanta, aby mieć bezproblemowy ogród.